Autor |
Wiadomość |
Quelrad
Karczmarz
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 13:31, 20 Mar 2008 |
|
-Szanowny Elfie! Jakkolwiek brzmi Twe imię...odezwał się ork
-Konflikty między naszymi rasami niewiele mnie obchodzą... Jestem najemnikiem, wyszkolonym i wykształconym w swoim fachu, a więc nie ma dla mnie znaczenia u czyjego boku walczę... Obawiam się że jesteśmy skazani na współpracę...Ork wzruszył ramionami, faktycznie sposób jego wysławiania się był co najmniej poprawny co świadczyło o tym że nie jest to typowy dziki potwór z naiwnych ludzkich opowieści
-A co do Ciebie krasnoludzie jakoś nie mogę wykrzesać w sobie nawet odrobiny szacunku dla Ciebie... Wydajesz mi się tępym prostakiemTe wypowiedziane dumnym i pogardliwym tonem słowa zabrzmiały nieco dziwnie w ustach orka
-Jednak jeżeli Ravirth zgadza się na Twoją obecność i ja nie mam nic przeciwko... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Astreavo
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:03, 20 Mar 2008 |
|
[i]Ravirth, może bendzie lepiej jak nierozumny ork poszedby ze swoimi, kolegami w jedną strone w zamku a my w drugą - Inaczej może sie zrobić mała sprzeczka. [i/]Krasnolud muwiąc to zdanie patrzył sie na orka w ten sposub jakby miał go zabić.[i] Orku, zobaczymy ale jeśli zatakujesz nas : elfa , mnie lub człowieka, możesz liczyć ze rzuce sie na ciebie z okrzykiem.[i/] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quelrad
Karczmarz
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:11, 20 Mar 2008 |
|
Ork nie mógł powstrzymać się od śmiechu, po chwili dołączył do niego wilkołak |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isaan
Udzielający się członek klanu
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 16:56, 20 Mar 2008 |
|
Isaan przyjął słowa orka milczeniem. Elf uważał, że jakkolwiek ucywilizowany by nie był ów ork to i tak nie zmienia to faktu że odrażał go brak szacunku dla przyrody i wszystkiego co żyje przez jego rasę. Następnie spojrzał na krasnoluda oraz na reakcję wilkołaka i Uronga na słowa Astreavo. Zbył to całkowitym milczeniem, uważał, że nie potrzebuje pomocy krasnoluda jeśli chodzi o orków. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astreavo
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:04, 20 Mar 2008 |
|
Krasnolud troche wkurzony powiedział:Śmiej sie ,Śmiej......krasnolud teraż już wściekły ale wyglondający na spokojnego trzymał sie zdala od Orka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quelrad
Karczmarz
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 17:20, 20 Mar 2008 |
|
//Przedstawcie się chociaż i ruszamy...// |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isaan
Udzielający się członek klanu
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 21:21, 20 Mar 2008 |
|
Skoro ork się przedstawił i mnie wypada tym bardziej, na imię mi Isaankrótko wtrącił elf |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astreavo
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Czw 22:46, 20 Mar 2008 |
|
Astreavo Powiedział krasnolud, wzią i wipił całą butelke piwa z karczmy i wywalił w krzaki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Najran
Członek Lodowych Marchii
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 22:25, 22 Mar 2008 |
|
- ja jestem Rajan.. tak po prostu. Dla was wystarczy.. - beznamiętnie obserwował towarzystwo. Po objawieniu się wilkołaka teraz już niewiele mogło go zdziwić. Wspomniał przy okazji pewną histrię, gdy razem z jednym trollem wychlał sporo w jednej karczmie a kilka miesięcy później zobaczył jego głowę na ścianie w innej. Takie życie - stwierdził wówczas, więc i teraz niebardzo przejmował się klasą wyprawy. Cóż.. mogło być lepiej, ale zawsze przyda się mięso armatnie, czymkolwiek by nie były armaty... tak sobie tylko mu się powiedziało - jeśli chodzi o mnie, to może byśmy jednak w czasie drogi coś zaplanowali? Bo co? ot tak sobie wejdziemy do twierdzy tajnym wejściem? A później jaki plan? Wytłuc każdego, kogo spotkamy? I najważniejsze pytanie? Czy masz Panie jakiś niezawodny sposób na wampiry? Bo te mniemam będą najgroźniesze z tego całego interesu, prawda Isaanie? - zwrócił się do elfa, który wydawał mu się jedyną rozsądną osobą w całej grupie. Wliczając w to zleceniodawcę.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Astreavo
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 0:19, 25 Mar 2008 |
|
Eeee Wilkołak no to co teraz, idziemy czy co szukamy? bijemy, trzaskamy?
Krasnolud znudzony ta gadaniną podszedł do skały i odkopał jakiś mały przedmiot .
Schował w kieszeni i nie pokazywał nikomu ale,,Isan zobaczł kontem oka że to sie nię błyszczy" Krasnolud idąc sam troche dalej nie szeł daleko jeszcze go było widać, odwrucił sie i był bardzo uśmiechnięty oraz troche wkurzony. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Quelrad
Karczmarz
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 12:32, 25 Mar 2008 |
|
Zamykam, na tym forum sesja skończona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|